Kwestie prawa spadkowego ściśle łączą się z problemami prawa rodzinnego i opiekuńczego. Ddotyczy to na przykład dziedziczenia przez dzieci pozostające pod władzą rodzicielską albo odpowiedniego zabezpieczenia przyszłości nieletnich dzieci przez właściwy testament, który zapewni, że wola spadkodawcy po jego śmierci zostanie wykonana, a dzieci przez okres do uzyskania pełnoletniości nie zostaną skrzywdzone.
Nasza Kancelaria świadczy pomoc prawną w zakresie stwierdzenia praw do spadku i dokonania podziału spadku, zabezpieczania spadków, dochodzenia innych praw związanych ze spadkiem, takich jak zachowek oraz zabezpieczania wykonania woli spadkodawcy przez odpowiednie postanowienia testamentowe. testamentowe i inne.
Dział spadku polega na podziale całego majątku spadkowego pomiędzy spadkobierców. Może to nastąpić albo w drodze umowy zawartej pomiędzy spadkobiercami, albo w postępowaniu sądowym. Sposoby podziału majątku spadkowego mogą być rozmaite; od przyznania poszczególnych przedmiotów z masy spadkowej poszczególnym spadkobiercom, poprzez spieniężenie np. nieruchomości i podział uzyskanej sumy do przyznania np. nieruchomości jednemu spadkobiercy z obowiązkiem spłaty pozostałych.
Przy dziale spadku może dojść do rozliczenia darowizn, otrzymanych za życia spadkodawcy. Przykładowo jeżeli jedno z dzieci zmarłego dostało od ojca mieszkanie, nawet na kilka lat przed jego śmiercią, wartość tego mieszkania będzie doliczona do wartości masy spadkowej i uwzględniona przy obliczeniu udziału spadkowego obdarowanego. W ten sposób spadkobierca, który otrzymał kiedyś darowiznę od spadkodawcy może w wyniku działu spadku nie otrzymać niczego, lub tylko część przypadającej na niego części. Natomiast pozostali spadkobiercy otrzymają części obliczone tak, jakby przedmiot niegdysiejszej darowizny znajdował się w masie spadkowej. Spadkodawca może jednak zadecydować, że darowizna nie będzie podlegała zaliczeniu; wtedy obdarowane kiedyś dziecko będzie uczestniczyć w podziale na równi z pozostałymi spadkobiercami, niezależnie od wcześniejszej darowizny.
Jeżeli spadkodawca nie sporządził testamentu, krąg i kolejność spadkobierców wyznacza Kodeks Cywilny. W pierwszej kolejności dziedziczą dzieci i małżonek spadkodawcy, w częściach równych, z tym że część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż ¼; jeżeli któreś z dzieci nie dożyło śmierci spadkodawcy, udział spadkowy tego dziecka dziedziczą jego dzieci. Przykładowo, jeżeli spadkodawca miał małżonka i troje dzieci, ale jedno z dzieci zmarło wcześniej, zostawiając dwoje własnych dzieci (wnuków spadkodawcy) – porządek dziedziczenia będzie następujący: małżonek - ¼, każde z dwojga dzieci żyjących w chwili śmierci spadkodawcy – ¼ oraz każdy z wnuków - 1/8 (połowę z udziału zmarłego ojca, wynoszącego ¼). W takim jak opisany wypadku, przy braku testamentu, nie dziedziczą w ogóle rodzeństwo ani rodzice zmarłego. Jeśli jednak zmarły nie miał dzieci, dziedziczyć będą małżonek i rodzice zmarłego i w tym wypadku każdy z rodziców otrzyma ¼ całości, a małżonek ½, ewentualnie, jeśli ojciec zmarłego nie jest znany – matka otrzyma ½ i małżonek ½. Jeżeli zmarły nie pozostawił ani dzieci (wnuków, prawnuków), ani małżonka, cały spadek przypada rodzicom, a jeżeli któryś z rodziców spadkodawcy nie dożył jego śmierci – część tego rodzica przypada rodzeństwu w częściach równych. Z kolei, jeśli śmierci spadkodawcy nie dożyło któryś z rodzeństwa, jego udział przypada jego dzieciom itd.
Przykładowo: zmarły nie miał dzieci i małżonka a miał dwoje rodzeństwa; w chwili śmierci spadkodawcy żyła jego matka i siostra, a nie żyli – ojciec i brat, z tym że brat pozostawił czworo dzieci – dziedziczyć będą: - matka ½, siostra ¼, każde z dzieci zmarłego brata – 1/16.
Jeżeli spadkodawca sporządził testament, dziedziczenie według powyżej przedstawionych reguł dziedziczenia ustawowego nie będzie miało miejsca. Nastąpi dziedziczenie według woli zmarłego wyrażonej w testamencie. Może okazać się, że cały spadek zmarły zapisał jednej osobie, do tego w ogóle nie należącej do rodziny. Prawo przewiduje jednak rozwiązania, które gwarantują spadkobiercom ustawowym otrzymanie części majątku ze spadku, nawet wtedy kiedy w testamencie nie dostały niczego (zachowek).
Jeżeli spadkobierca ustawowy, taki jak np. dziecko zmarłego, nie otrzymał nic ze spadku, lub też otrzymał, ale mniej niż połowę (albo w pewnych wypadkach 2/3) tego, co otrzymałby, gdyby dziedziczył, może żądać od spadkobiercy tzw. zachowku.
Przykładowo: zmarły pozostawił małżonka i dwoje dzieci oraz sporządził testament, w którym wszystko zapisał jednemu dziecku. Według dziedziczenia ustawowego każdy ze spadkobierców otrzymałby po 1/3 spadku. Ci, którzy nie otrzymali niczego mogą żądać od spadkobiercy testamentowego połowy swoich udziałów ustawowych, tj. po 1/6. Gdyby natomiast w testamencie jedno dziecko dostało 4/5 całości, a drugie dziecko i małżonek po 1/10, wówczas i drugie dziecko i małżonek mogliby domagać się od dziecka, które otrzymało 4/5, aby „dopłaciło” im do sumy 1/6.
Inny przykład: zmarły miał dwoje dzieci i nie sporządził testamentu. W chwili śmierci nie miał żadnego majątku. Oboje dzieci uzyskało wprawdzie stwierdzenie nabycia spadku po ½, ale realnie nie otrzymało nic ze spadku (którego wartość wynosiła 0). Okazało się jednak, że zmarły za życia uczynił jednemu dziecku pokaźną darowiznę, o wartości 100.000 zł. Wartość ta zostanie zaliczona na potrzeby obliczenia zachowku dla tego z dzieci, które ani darowizny, ani spadku realnie nie otrzymało. W wyniku zaliczenia dziecko to będzie miało prawo żądać od drugiego zachowku w wysokości 25.000 zł (½ X ½ X 100.000) i to nawet wówczas, gdy dziecko kiedyś obdarowane wydało lub straciło całą kwotę dawnej darowizny.
Zachowku dochodzi się w procesie sądowym. Prawo do żądania zachowku przedawnia się z upływem 5 lat od ogłoszenia testamentu, albo – jeśli nie zachodziło dziedziczenie na podstawie testamentu – od dnia śmierci spadkodawcy.
Nieważność testamentu stwierdza się w procesie. Procesy tego rodzaju są trudne, wymagają bowiem wykazania post factum jaki był za życia stan świadomości osoby obecnie zmarłej. Z reguły dowodami są dokumentacja medyczna i opinia biegłego. Na nieważność testamentu można powołać się tylko w ciągu trzech lat od dnia, w którym osoba zainteresowana dowiedziała się o przyczynach nieważności, lecz nie później niż do upływu 10 lat od śmierci spadkodawcy.
Nieważność testamentu stwierdza się w procesie. Procesy tego rodzaju są trudne, wymagają bowiem wykazania post factum jaki był za życia stan świadomości osoby obecnie zmarłej. Z reguły dowodami są dokumentacja medyczna i opinia biegłego. Na nieważność testamentu można powołać się tylko w ciągu trzech lat od dnia, w którym osoba zainteresowana dowiedziała się o przyczynach nieważności, lecz nie później niż do upływu 10 lat od śmierci spadkodawcy.
Spadkodawca może w testamencie ustanowić wykonawcę testamentu. Zadaniem wykonawcy testamentu jest wykonanie określonej w testamencie woli zmarłego. W tym celu wykonawca testamentu ma uprawnienie - najczęściej wyłączne – do zarządzanie majątkiem spadkowym i posiadania tego majątku.
Wykonawca ma objąć majątek zmarłego, spłacić długi spadkowe, wykonać różne zapisy i polecenia określone w testamencie oraz ostatecznie wydać spadkobiercom majątek spadkowy, w sposób zgodny z wolą zmarłego. Oznacza to, że spadkobierca lub spadkobiercy przez cały ten czas są pozbawieni posiadania majątku spadkowego i nie mogą nim zarządzać.
Wykonawcą testamentu może być w zasadzie każdy, o ile ma pełną zdolność do czynności prawnych czyli jest pełnoletni i nieubezwłasnowolniony. Oczywiste jest, że powinna to być osoba godna zaufania. Powołanie wykonawcy ma sens wtedy, kiedy zachodzi obawa, iż po śmierci spadkodawcy pomiędzy spadkobiercami dojdzie do sporu o podział majątku. Powołanie wykonawcy testamentu może być wtedy jedyną szansą na uniknięcie długotrwałego, kosztownego i wyniszczającego rodzinę konfliktu. Wykonawca testamentu może też być powołany do „zaopiekowania się” wyłącznie określonym jednym, lub kilkoma składnikami majątkowymi zmarłego, na przykład tylko określoną nieruchomością, udziałami w spółce, lub przedsiębiorstwem, zwłaszcza wtedy, kiedy stanowi on tzw. zapis windykacyjny.
Prawo spadkowe określa, że z chwilą śmierci spadkodawcy spadkobiercy nabywają spadek. Spadek rozumiany jest jako „ogół praw i obowiązków zmarłego”, a więc są to zarówno aktywa jak i długi zmarłego. Nabycie spadku oznacza, że poszczególni spadkobiercy nabywają nie określone przedmioty i wartości majątkowe, tylko ułamek całości (np. ½, ¼ i ¼ całości spadku).
Objęcie przez spadkobiercę we władanie jakiejś określonej części spadku, np. domu, wymaga – sądowego albo notarialnego, stwierdzenia nabycia spadku oraz – sądowego albo notarialnego działu spadku. Przy postępowaniu o dział spadku może dochodzić do sporów pomiędzy spadkobiercami; niekiedy takie spory kończą się wieloletnimi procesami. Istotne jest, że nawet jeśli spadkodawca w testamencie określi, że córka ma dostać mieszkanie, a syn samochód, to i tak nie wywrze to bezpośredniego skutku prawnego.
Po pierwsze – tak czy inaczej należy przeprowadzić postępowanie spadkowe, po drugie – wola zmarłego ma znaczenie tylko „pomocnicze”; tak czy inaczej spadkobiercy dziedziczą „ułamki całości”, a ostateczny podział realnego majątku wymaga osobnych procedur sądowych lub notarialnych.
Inaczej jest, jeżeli spadkodawca w testamencie uczynił zapis windykacyjny. Poprzez uczynienie takiego zapisu:
Zapis windykacyjny daje spadkodawcy możliwość bezpośredniego rozdysponowania określonych składników majątku określonym osobom, które staną się właścicielami tych przedmiotów „od razu”. Ten zapis ma więc znaczenie najczęściej w trzech niezwykle ważnych obszarach:
W „normalnym” dziedziczeniu firma, albo udziały w spółce byłyby dziedziczone tak samo jak wszystkie inne składniki majątku spadkowego, czyli weszłyby w skład „masy spadkowej” i byłyby jej składnikiem do czasu prawomocnego zakończenie postępowań spadkowych. Przez cały ten czas, niekiedy przez wiele lat, firma byłaby więc nieprzyznanym określonej osobie, wspólnym majątkiem wszystkich spadkobierców, częścią większej całości. Oczywiste jest, że może to spowodować paraliż decyzyjny, obniżenie pozycji firmy na rynku, nie mówiąc o możliwych „wojnach” pomiędzy spadkobiercami o „przejęcie firmy”. Dzięki zapisowi windykacyjnemu przedsiębiorstwo albo udziały lub akcje „trafiają” od razu do wyznaczonej wcześniej osoby i stają się jej własnością.
To samo może dotyczyć wszystkich innych składników, np. mieszkania. Aby uniknąć sporów o to, któremu z dzieci mieszkanie ma przypaść po śmierci ojca, albo o to jak podzielić mieszkanie, lub za ile je sprzedać, spadkodawca może uczynić zapis windykacyjny, w którym przydzieli mieszkanie ze skutkiem automatycznym wybranej przez siebie osobie.
W każdej z sytuacji spadkobiercą może być osoba niepełnoletnia. W postępowaniach sądowych lub notarialnych pozostali spadkobiercy - osoby dorosłe – mogą wykorzystać tę sytuację i przeforsować taki sposób podziału spadku, który byłby niekorzystny dla małoletniego. Pokrzywdzeniu dziecka zapobiegnie przyznanie mu „z góry” zapisem windykacyjnym jakichś składników majątkowych (mieszkania, udziału w firmie, akcji) i wyłączenie ich z podziału spadku.
Spadkodawca może zapisem windykacyjnym przypisać określoną rzecz lub prawo (mieszkanie, udziały) osobie niepełnoletniej, która w chwili śmierci spadkodawcy automatycznie stanie się ich właścicielem. W praktyce jednak wszystkie czynności prawne w imieniu takiej osoby małoletniej wykonuje jego opiekun prawny. Spadkodawca nie zawsze może chcieć lub akceptować taką sytuację. Przykładowo spadkodawca ma 11 – letnią córkę. Kilka lat wcześniej rozwiódł się z żoną – matką tej córki. Spadkodawca uczynił córce zapis windykacyjny – udziały w firmie i mieszkanie. Z chwilą śmierci spadkodawcy udziały i mieszkanie staną się więc własnością dziecka, ale zarządzane będą przez matkę. Aby uniknąć takiej sytuacji spadkodawca może powołać wykonawcę zapisu windykacyjnego, który obejmie majątek będący przedmiotem zapisu windykacyjnego, będzie nim zarządzał, a następnie przekaże majątek osobie, na rzecz której zapis został uczyniony. Jeżeli spadkodawca tak postanowi w testamencie, wykonawca zapisu windykacyjnego może na przykład objąć przedsiębiorstwo i zarządzać nim aż do pełnoletniości zapisobiorcy.