Znaczenie rozstrzygnięcia o winie w wyroku rozwodowym.
W wyroku rozwodowym sąd rozstrzyga m.in. o winie rozkładu pożycia, tzn. stwierdza, który z małżonków ponosi winę za rozpad małżeństwa. Sąd może orzec, że żaden z małżonków nie ponosi winy, że winę ponoszą oboje, albo że wyłącznie winny rozkładowi pożycia jest tylko jeden z małżonków. Sąd może też w ogóle nie zajmować się ustalaniem winy, jeżeli wniosek o to złożą obie strony.
Skutki orzeczenia o winie, w szczególności orzeczenia o wyłącznej winie jednego z małżonków nie ograniczają się do samego tylko podsumowania przebiegu małżeństwa i postawy małżonków. Rozstrzygnięcie o winie może pociągać za sobą i z reguły pociąga poważne konsekwencje finansowe, które przeważnie trwają do końca życia.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy realizuje zasadę, zgodnie z którą obowiązek alimentacyjny małżonków względem siebie nie wygasa z chwilą orzeczenia rozwodu (art. 60 k.r.o.). Przyjmuje się, że małżeństwo jest szczególnym węzłem i pozostawia pewne zobowiązania wzajemne małżonków, nawet po jego rozwiązaniu.
W praktyce są tu możliwe dwie sytuacje.
Zgodnie z art. 60 § 3 k.r.o możliwość żądania alimentów z powodu niedostatku wygasa po pięciu, wyjątkowo dziesięciu latach od orzeczenia rozwodu lub/oraz na skutek zawarcia przez małżonka w niedostatku nowego małżeństwa. A więc np.:
W praktyce sądowej prawie zawsze przyjmuje się, że rozwód powoduje „istotne pogorszenie sytuacji materialnej”, a więc prawie zawsze orzeczenie wyłącznej winy jednego z małżonków jest równoznaczne z obowiązkiem płacenia byłemu małżonkowi alimentów.
Jak długo? Dopóki ten drugi małżonek nie zawrze nowego związku małżeńskiego. W związku z tym do częstych należą sytuacje, w których np. była żona, 15 lat po rozwodzie, jest w związku konkubenckim z innym mężczyzną, ma z nim dzieci itd., ale nie zawiera nowego małżeństwa – ponieważ straciłaby comiesięczne alimenty od ex – męża. W jednym ze znanych autorowi przypadków była żona, zapytana dlaczego nie wyjdzie ponownie za mąż odparła z uśmiechem „a kto będzie nam wtedy opłacał zagraniczne wakacje?”
Na ogół nie dostrzega się realnego wymiaru konsekwencji finansowych orzeczenia o winie rozkładu pożycia. Wystarczy jednak sporządzić krótką symulację; załóżmy że doszło do rozwodu średnio sytuowanych 30 – latków (powiedzmy zarabiających po ok. 3.500 zł), a rozwód orzeczono z wyłącznej winy męża. Prawdopodobnie wysokość zasądzonych alimentów wyniesie ok. 800 – 1000 zł. Zakładając, że oboje dożyją starości (przyjmijmy wiek 85 lat), będzie to oznaczać, że były mąż będzie płacił byłej żonie alimenty przez 55 lat, a ich łączna wysokość wyniesie 55X12X1000 = 660.000 zł.
Oczywiście, jeżeli podobna sytuacja będzie dotyczyć osób o wyższych dochodach, ale wcale nie bardzo bogatych i sąd zasądzi np. 1.700 zł, to standardowa suma alimentów zapłaconych przez małżonka wyłącznie winnego wyniesie już 55X12X1700 = 1.122.000 zł.
Orzekanie o alimentach wynikających z orzeczenia winy wyłącznej jednego z małżonków nie jest obligatoryjne; zgodnie z art. 60 § 2 k.r.o. „sąd może” orzec o tych alimentach. Jednak, co podkreślono wyżej, oddalenie przez sąd wniosku o takie alimenty ma miejsce bardzo rzadko, z reguły wtedy, kiedy małżonek domagający się alimentów nie podejmuje żadnej aktywności zawodowej, a drugi – winny – ciężko pracuje (tak np. rozstrzygnął Sąd Najwyższy w wyroku z 14 lutego 2001 r., I CKN 1341/2000 i w wyroku z 15 lutego 2001 r., II CKN 391/2000. W stanach faktycznych, na podstawie których Sąd Najwyższy wydał powyższe wyroki, małżonkowie „niewinni” dysponowali formalnym tytułem domagania się alimentów, tj. orzeczeniami stwierdzającymi wyłączną winę drugiego małżonka. Polegając na tym tytule, zachowywali bierność na rynku pracy, w jednym wypadku nie doszło w ogóle do choćby prób podjęcia zatrudnienia, w drugim – powód ograniczał się pod tym względem do minimum, w wyniku czego, jak stwierdził Sąd Najwyższy, „pozwana pracuje miesięcznie 412 godzin, gdy tymczasem powód na pracę poświęca miesięcznie 80 godzin”. Wyżej opisane sytuacje można uznać za skrajne; w typowych do zasądzenia alimentów dojdzie.
Należy pamiętać, że małżonek niewinny nie musi występować o alimenty od razu w pozwie o rozwód. Może to zrobić w dowolnym czasie po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego. Dlatego orzeczenie wyłącznej winy jednego z małżonków tworzy – praktycznie na resztę życia – stan możliwości skutecznego domagania się dożywotnich alimentów. Co należy mieć na uwadze zarówno z punktu widzenia zagrożenia, jak i z punktu widzenia uprawnienia.
Zatem w sprawie, w której może dojść do sporu w przedmiocie winy rozkładu pożycia, każdy z małżonków powinien wnikliwie rozważyć, co – jakie konsekwencje – spowoduje dla niego forsowanie lub „odpuszczenie” swojego stanowiska. Decyzja ta może bowiem oznaczać zgodę na wieloletnie opłacanie byłego małżonka, albo zgodę na rezygnację ze słusznie należnych nam – kilkuset tysięcy złotych.
Inną sprawą jest oczywiście, jak udowodnić wyłączną winę drugiego małżonka i jak obronić się przed przypisaniem takiej wyłącznej winy sobie.